Wyzywający makijaż- czyli jak można prowokować make up’em?

Nie da się ukryć, że obecnie żadna z kobiet nie wyobraża sobie wyjścia „na miasto” bez wykonania pełnego makijażu. To właśnie dzięki niemu panie w prosty i szybki sposób mogą idealnie podkreślić swoje naturalne piękno, a także ukryć ewentualne niedoskonałości. Jednak czy wyzywający makijaż jest prowokacją?

Makijaż wyzywający- co oznacza to określenie?

Pojęcie makijażu, często traktowane jest w ramach prawdziwej sztuki. To właśnie za pomocą odpowiednich kosmetyków, panie mogą w perfekcyjny sposób podkreślić swoje naturalne piękno. Wówczas również mogą całkowicie odmienić swój wygląd, a także zamaskować niedoskonałości cery. Makijaż z całą pewnością ma ogromną moc, a panie doskonale wiedza jak go stosować. Niemniej jednak warto zaznaczyć, że wyróżnia się różnorodne typy makijażu. Niektóre jego formy mogą być jedynie kreacjami artystycznymi, niektóre z nich mogą być niezwykle delikatne, a niektóre także i… wyzywające! Okazuje się, że pojęcie wyzywającego makijażu istnieje w naszej społeczności już od niezwykle długiego czasu. Wynika to z faktu, że cała sztuka make up’u przez wiele lat przeobrażała się i zmieniała, a także przeobrażała. Do gry stale wchodziły nowe kosmetyki, które spełniały rozmaite funkcje, a co najważniejsze, zmieniały się również techniki makijażu. W obecnych czasach króluje naturalność. Oczywiście pojęcie naturalności jest w tym wypadku dość mocno przerysowane. Chodzi tu przede wszystkim o to, że ta naturalność nie płynie z samej, kobiecej urody, a panie starają się ją osiągnąć przy pomocy kosmetyków. Z kolei jeśli nieco cofniemy się w przeszłość do lat 60 i 70 zauważymy, że makijaż pełnił tam całkiem inną rolę. Był on formą manifestu przeciwko wszystkim zasadom oraz regułom, jakie wtedy rządziły światem i panowały w społecznościach. Niemniej jednak na przestrzeni kilkunastu, ostatnich lat pojawiło się również pojęcie makijażu wyzywającego. Z czym jednak jednak jest on utożsamiany? Otóż przede wszystkim kojarzy się on nam z mocnym i wyrazistym konturowaniem twarzy, a także mocnym podkreśleniem brwi oraz ust. Wykorzystuje się do niego głębokie odcienie czerni oraz czerwieni. Co więcej makijaż ten cechuje się tym, że nie szczędzi on kolejnych warstw podkładu, które poniekąd pozwalają na osiągnięcie efektu „maski”, a także dają nieco nienaturalną gładkość skóry. Makijaż wyzywający często uznawany był również za mocno prowokujący, szczególnie przez nieco starsze kobiety. Jednak w dzisiejszych czasach śmiało można odnieść wrażenie, że wyzywający makijaż poniekąd powrócił do łask, jednak cechuje się już nieco bardziej odmienioną i łagodniejszą formą. 

Przeczytaj również:  Jak wybrać najlepszą klinikę stomatologiczną w Warszawie?

Jak wykonać wyzywający makijaż?

Tak naprawdę, jak możemy przeczytać na portalu https://sekspedia.pl/ obecna wersja wyzywającego makijażu może być niezwykle kobieca, a także jak najbardziej seksowna. Z pewnością będzie to również makijaż dość prowokujący, jednak w dobrym tego słowa znaczeniu. Panie, które zdecydują się go wykonać, z pewnością przyciągną męskie spojrzenia i będą cieszyć się powodzeniem. Wobec tego jak wykonać wyzywający makijaż na miarę XXI wieku? Oto krótka instrukcja:

  • zaczynamy od nałożenia solidnej bazy pod podkład, by nadać całości spójnej i gładkiej kompozycji
  • kolejnym krokiem jest dobranie odpowiedniego koloru podkładu i przy pomocy blendera lub pędzelka rozprowadzenie go po powierzchni twarzy.
  • następnie sięgamy po korektor, który aplikujemy dość szczodrze pod oczy- by zamaskować nasze zmęczenie, a także w okolicy kącików ust oraz grzbietu nosa- całość oczywiście odpowiednio blednujemy
  • kolejnym krokiem jest podkreślenie brwi- w pierwszej kolejności przeczesujemy je szczoteczką, a następnie wypełniamy wolne przestrzenie czarną kredką, całość dodatkowo można utrwalić silnym żelem do brwi
  • przechodzimy do makijażu oka- w tym wypadku króluje niezmiennie smookey eyes, czyli ciemny cień rozblendowany po zewnętrznej stronie powieki i jaśniejszy w kąciku
  • rzęsy obficie tuszujemy, a także doklejamy sztuczne włoski
  • twarz dość wyraźnie konturujemy przy pomocy brązera aplikowanego pod kości policzkowe i rozświetlacza na ich szczycie.

Dodaj komentarz